Hi !

Pogoda nas nie rozpieszcza… Weekend majowy spędziłam w domu i nie żałuję. Pomiędzy ogromnym wiatrem, deszczem i zimnem udało mi się zrobić parę zdjęć. Zestaw prosty, w którym czuję się bardzo dobrze. W końcu prostota i klasyka zawsze górą. W zestawie spodnie z nowej kolekcji zary, bluzka i trencz znane Wam z ostatniego outfitu, torebka i dodatki – wszystko w stonowanych kolorach. Dla ożywienia dodałam czerwone szpilki od SB oraz czerwoną szminkę. Mam nadzieję, że set się podoba ;)

spodnie/pants – zara
bluzka/blouse – butik
trencz/coat – primark
torebka/bag – bershka
naszyjnik/necklace – tally weijl
Mam do Was prośbę – jeśli jesteście z Poznania i prowadzicie bloga szafiarskiego to proszę dajcie znac w komentarzu ;) Przypominam, też o konkursie, który trwa już tylko do jutra do godziny 00:00 (KLIK).
Do następnego !