Witajcie z Nowego Jorku! Od dziś będą pojawiać się posty prosto z naszej kolejnej przygody. Dziś mały wstęp :) W dużym skrócie to, co udało nam się zaobserwować w pierwszych kilku godzinach:

– Metro jest banalnie proste, tak samo orientowanie się w ulicach (aleje i przecznice).

– Manhattan jest naprawdę ogromny i robi niesamowite wrażenie.

– Ludzie tutaj są bardzo przyjaźni, wyluzowani, ale jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa to bardzo ich przestrzegają.

– Rozmowa z urzędnikiem zaraz po przyjeździe do Stanów (który decyduje czy zostajesz wpuszczona/ny) wcale nie jest tak stresująca jak to wszyscy mówią.

– Żółtych taksówek jest cała masa i łapie się je z ulicy.

– Tutaj naprawdę zobaczycie wiele rzeczy, które widzieliście na filmach.

– Wszyscy przechodzą na czerwonym  świetle (nawet jeśli policjant stoi obok).

DSC09993dddd

A co mam jeszcze w planach?

– Wjechać na Empire State Building i Top of the Rock.

– Pójść na Time Square nocą a w dzień zjeść tam (podobno najlepsze) Donuty.

– Odwiedzić M&Ms World (i przy okazji kilka innych sklepów).

– Pójść do Nowojorskiej Biblioteki Publicznej.

– Zjeść pierożki dim sum w China Town.

– Delektować się piękną pogodą i kawą w Central Parku.

– Zrobić  zdjęcie panoramy Manhattanu.

…i wiele innych rzeczy…. o których wspomnę w kolejnych postach :)

Aktualnie jest u nas godzina 21:00 (w Polsce jest 3:00), dlatego szykuję ten post na rano :) Od 24 godzin nie spałam więc czas się położyć – mam nadzieję, że jetlag nie będzie aż tak uciążliwy. Jak już wiecie z moich kanałów social media przyjechałam tutaj na NEW YORK FASHION WEEK. Wieczorami czekają mnie pokazy, natomiast w ciągu dnia zwiedzanie. Zdjęcia moich stylizacji również będą pojawiać się w notkach.

Do usłyszenia w kolejnym poście! Pamiętajcie, aby śledzić moje kanały social media, gdzie wrzucam zdjęcia na bieżąco: Instagram (klik) i Facebook (klik).