Lubicie się malować? Ja lubię, od zawsze lubiłam. Przez wiele lat, próbując różnych rzeczy znalazłam swój styl malowania, który zajmuje chwilę, a czuje się w nim świetnie :) Na blogu pojawiło się już sporo makijażowych postów, z kosmetykami których używam na co dzień, ale prawda jest taka, że to cały czas się zmienia. Owszem, niektóre produkty pozostają bez zmian – i na pewno przeglądając dzisiejszy wpis będziecie je dobrze kojarzyć z tych wcześniejszych postów, ale niektóre rzeczy się mocno zmieniły. Dzisiaj bardzo rzadko robię kreskę na górnej powiece, prawie w ogóle nie używam cieni do oczu (oprócz jasnego) – oczywiście nie mówimy tutaj o jakiś większych wyjściach czy uroczystościach. Na co dzień i w podróży ograniczam się jednak do szybkiego makijażu i 9 produktów, które świetnie się sprawdzają. Ostatni wpis na temat mojego codziennego makijażu, który zamieściłam w styczniu 2018 roku zawierał 12 kroków mojego makijażu – dziś jest już ich tylko 9 :)

A5AC49C2-272C-4ACE-AD9D-7D8869D1969B

Poznajcie zatem moich ulubieńców. Te kosmetyki sprawdzają mi się idealnie. Może to trochę monotonne, ale tak właśnie wygląda moja kosmetyczka na co dzień i w każdej podróży!

1. Podkład, Estee Lauder, Double Wear (normalna i lekka wersja)

Zawsze mam ze sobą dwa podkłady i tutaj nie będzie na pewno żadnego zaskoczenia dla Was, że moim absolutnym numerem jeden jest Estee Lauder Double Wear (odcień Desert Beige). Jest trwały i świetnie utrzymuje się cały dzień. Gdy chcę jednak zrobić lżejszy makijaż (np. podczas podróży czy podczas upalnych dni) to stawiam na Double Wear Light. We Włoszech towarzyszył mi codziennie! :)

348093AC-F764-43A3-9387-91D74AA461B6

Podkład nakładam gąbeczką (którą kupicie w Rossmannie lub w Sephorze, Douglasie). Kiedyś nie mogłam się do nich przekonać, natomiast dzisiaj nie wyobrażam sobie nakładać podkładu palcami czy pędzlem. Gąbka pomaga idealnie rozprowadzić podkład, zbiera jego nadmiar i jak dla mnie jest bardzo praktyczna.

CC8E2F79-4D9C-4274-8D7D-57B293A1BDBC

2. Cień do brwi, Urban Decay, Brow Box Brown Sugar

Kto pamięta? Po opakowaniu widać, że paletka do brwi jest mocno eksploatowana. Jest to paleta Brow Box od Urban Decay. Sprawdza się bardzo dobrze i ma najlepsze jak dla mnie odcienie ze wszystkich produktów do brwi jakich używałam. Zresztą czy trzeba coś polecać jak już po samym wyglądzie kosmetyku widać, że używam go bez przerwy? ^^

makeupp

3. Kredka na linię wodną oka, Estee Lauder, Double Wear 01 Onyx

Linie wodną oka maluję czarną kredką Estee Lauder Double Wear. Nie znalazłam jeszcze trwalszej kredki w tak idealnej czerni. I co tu dużo mówić – lubię to ciemne oko :)

7D458B08-102E-4891-AFD3-BEFF810F7DDE

0D677AFA-19F7-4831-B616-429D6A78D904

4. Cienie do oczu, Smashbox, Golden Hour Eye Palette

Tak jak wspomniałam na początku wpisu, dzisiaj nie maluje zbyt często oczu. Stawiam głównie na jasny cień, który sprawia, że powieka wygląda spójnie z resztą cery. Od jakiegoś czasu zawsze mam ze sobą paletkę marki Smashbox (znowu wróciła do łask). Gdy najdzie mnie ochota na coś mocniejszego mogę wykorzystać pozostałe cienie w paletce, a tak używam tylko cienia Dope i Hero (być może są dostępne jakoś osobno? Tego nie wiem).

99494283-8C82-4577-AE55-85FBB2BD4A33

5. Puder, Dior, Diorskin Forever

I tutaj znowu produkt, który pewnie dobrze znacie. Puder Diorskin Forever (odcień 020) towarzyszy mi od dobrych kilku lat! To naprawdę bardzo dobry, wydajny i trwały kosmetyk. Co prawda przez chwilę zastanawiałam się czy na dobre go nie zamienić pudrem jęczmiennym z Ecocery, ale ciężko mi podjąć taką decyzję. Zatem na ten moment jest cały czas numerem jeden.

D7308FCE-5FF5-4253-AA61-0F65F36D36AD

6. Bronzer, Benefit, Hoola

Tutaj również bez zmian. Używałam chyba setki bronzerów, testowałam te jaśniejsze, ciemniejsze, ciepłe, zimne i zawsze wracam do tego klasyka. Bronzer Benefit Hoola, to mój ulubieniec od dobrych kilku lat!

3F4E3C94-65E4-41C3-9729-173C2D7A9128

7. Rozświetlacz, Smashbox, Cali Kissed

Kocham rozświetlający makijaż więc rozświetlacz, to obowiązkowy punkt mojego makijażu. Ta paletka to nowość w mojej kosmetyczce, ale już wiem, że zagości w niej tak długo aż nie wykończę tych dwóch pięknych, słonecznych rozświetlaczy. Jestem w nich zakochana! Wpadają w ciepły odcień i delikatnie opalizują skórę.

makeupp1

9E9FA6FB-9FF6-4D40-92AD-C6166A372727

8. Tusz na dolne rzęsy

To jedyny produkt, któremu nie jestem w ogóle wierna. Jak wiecie górne rzęsy mam przedłużone, zatem tuszu do rzęs potrzebuje tylko do dolnych. Tutaj używam tak naprawdę tego, który akurat wpadnie w moje ręce. Najlepiej jak jest taki malutki, żeby nie zajmował dużo miejsca w kosmetyczce :)

8C1E4CB8-419F-4ECA-9030-911E233FDF24

9. Pomadka do ust

Na koniec pomadka do ust. Ostatnio nagminnie sięgam albo po nudziaka z Loreal (Lip Paint Matte odcień 210) albo po matowy róż z Neo Make Up (Creamy Matte Lip Colour odcień 05 Mary). Czasami dorzucę jeszcze jakąś czerwień z tych tutaj – klik.

0DD4B9DE-CD76-48C3-8818-4A93D7D10586

29E28D6F-F299-4621-938D-990828390A3A

Te 9 produktów towarzyszy mi na co dzień i towarzyszyło mi w każdej ostatniej podróży! Zauważyłam, że zrobiłam się trochę wygodna jeśli chodzi o makijaż, bo sięgam teraz tylko po to co sprawdzone, makijaż robię w 10-15 minut i jestem z niego bardzo zadowolona :) Ale to chyba dobrze, znaleźć taki swój styl i swoich ulubieńców. Jestem ciekawa jak to się zmieni za jakiś czas ^^

Do następnego!