Właśnie za to uwielbiam jesień: za możliwość łączenia i mieszania warstw. To wtedy najwięcej „kombinujemy”, bo w sumie wymaga od nas tego pogoda za oknem. I to właśnie wtedy powstają najciekawsze połączenia. Przynajmniej ja tak mam. Z doświadczenia powiem Wam, że np. latem nie przykładam się aż tak do zestawów – w końcu przy 30-stu stopniach wystarczy zarzucić na siebie po prostu sukienkę i tyle :) Jesienią zatem układam sobie wcześniej rzeczy, patrzę co ze sobą najlepiej współgra i szukam połączenia, które będzie miało w sobie „to coś”!

Dzisiaj mam dla Was elegancki, codzienny look. W roli głównej: jesienna sukienka! Nie było takiego koloru jeszcze w mojej szafie. I powiem Wam, że… mam ochotę na więcej! Sukienkę połączyłam oczywiście z klasyką czyli czarnymi dodatkami. Na przełamanie przewiązałam apaszkę we włosach – prawda, że dodała szyku i elegancji? Jestem ciekawa czy ten zestaw Wam się spodoba! :)

sukienka – more’moi

pasek – more’moi

buty – vagabond

torebka – pastelier

apaszka – kazar

naszyjnik – alicja maria jewellery

okulary – belutti

Do następnego!