Dzisiaj mam dla Was jesienną stylizację. W końcu mogę się nacieszyć jesienią. Wrzesień w tym roku był stosunkowo ciepły. 20 września wyjechaliśmy do Austrii, potem do Chorwacji i tym sposobem wróciliśmy dopiero 8 października do domu. Brakowało mi już trochę tej pięknej, złotej jesieni zwłaszcza, że przez ostatni miesiąc chodziłam tylko w klapkach (nie licząc wypadu do Szwecji). Brakowało mi takiej pogody, gdzie można zarzucić marynarkę, trencz, ramoneskę i dobrać do tego mokasyny czy balerinki. Mam wrażenie, że w ostatnich latach nie ma takich okresów przejściowych: jest albo od razu ciepło, albo zimno. Dlatego jeśli jest okazja korzystam! Wczoraj udało nam się poczuć jesienne klimaty i sfotografować stylizację, w której królują…

jak zawsze bazowe rzeczy! Do znudzenia będę powtarzać, że bazowe rzeczy to podstawa naszej szafy. Nawet jeśli mamy bardziej odważny czy też szalony styl będzie nam łatwiej tworzyć stylizacje z klasykami, które będą podstawą. Przy okazji dzisiejszej stylizacji nie mogę nie nawiązać do jeansów. Tak bardzo lubię model 501 crop jeans, że na ten moment nie mam żadnych innych jeansów w szafie :) kupiłam sobie 3 pary tego samego modelu w różnych kolorach i…. jestem z nich bardzo zadowolona. Dobra, w sumie mam jeszcze jedne z Massimo Dutti (teraz sobie przypomniałam ^^), ale nie są to klasyczne jeansy. Zatem tak… mam swoje ulubione produkty i gdy coś się sprawdza, to lubię kupić po prostu kolejną parę spodni/butów/golfów w których wiem, że będę chodzić. Dzięki temu robię bardzo przemyślane zakupy – i mocno je też ograniczam.

Zostawiam Was ze zdjęciami – lubicie takie jesienne klimaty? Czy jest to stylizacja w Waszym stylu?

marynarka – h&m (stara kolekcja)

golf – massimo dutti

okulary – wokularach.pl (marka Senja, na którą cały czas obowiązuje rabat 40% po wpisaniu kodu: bfs40)

pasek – kazar

spodnie – levis 501

buty – zara

torebka – pastelier

zegarek – daniel wellington

Do następnego!