Dzisiaj przygotowałam dla Was post o moich ostatnich odkryciach. Niektóre z tych produktów są ze mną kilka miesięcy, inne kilka tygodni, a jeden kilka dni! Myślę, że wiele osób znajdzie tu coś dla siebie: miłośnicy świeczek, herbat, pielęgnacji czy dobrego samopoczucia! To co? Zaczynamy!

1.Olejek CBD, Kanaste, klik

O samym olejku pisałam Wam już ostatnio tutaj (klik). Wpływa przede wszystkim świetnie na moje samopoczucie i szalejące hormony oraz poprawia jakość snu. Dla przypomnienia jest to olejek CBD. Nie posiada on w sobie THC, więc nie uzależnia, nie odurza. Dodatkowo produkt jest testowany laboratoryjnie, jest bezpieczny. Powiem Wam, że jest to moje odkrycie ostatnich miesięcy. Nie wierzyłam w jego działanie. Nie wierzyłam dopóki nie spróbowałam. Zresztą… Wy też możecie się o tym przekonać. Marka Kanaste stoi za swoimi produktami murem, dlatego też oferuje coś takiego jak „Gwarancja szczęścia”. Osoba, która chce spróbować CBD niczym nie ryzykuje. Jeżeli olejek nie pomoże, to marka zwraca pieniądze. Bardzo fajny krok w stronę klienta, prawda? :) Ciekawostką jest również fakt, że marka przekazuje 1% rocznych dochodów na Polską Fundację Medytacji Vipassana pomagając ludziom prowadzić harmonijne życie. Bardzo podoba mi się ta idea no i nie ukrywam: na mnie olejek działa i aktualnie kończę 5 buteleczkę. O tym od jakiego stężenia zaczynałam i jak go używam przeczytacie w tym poście – klik.

PS teraz pojawiły się nowe smaki! Kokos i limonka (osobiście jestem największą fanką naturalnego smaku, a potem kokosa). Przypominam też, że w ramach współpracy z marką cały czas możecie skorzystać z kodu, który daje Wam 20% na pierwsze zamówienie. Kod to: PAULA :)

2. Świeczki Yush, klik

Moje odkrycie z ostatnich kilku miesięcy. Te świeczki to mistrzostwo świata. Po pierwsze to naturalne świece sojowe. Po drugie…. mają obłędne zapachy i naprawdę są intensywne. Po trzecie ich cena jest bardzo przystępna. Nie zawiedziecie się :)

3. Esencja tonizująca, Soraya, klik

Moje kolejne odkrycie to esencja tonizująca. Trafiłam na nią po poleceniu przez jedną z moich obserwatorek. Pobiegłam do Rossmanna i przepadłam! Po pierwsze ma bardzo dobry skład, po drugie świetnie nawilża. To totalna bomba witaminowa! Po trzecie jest delikatna i pięknie pachnie. Używam już drugiego opakowania.

4. Herbata Blue Sky, Po prostu naturalnie, klik

Jako maniak herbat muszę Wam polecić moje nowe odkrycie czyli marka Po prostu naturalnie i ich przepyszne herbaty. Aktualnie piję herbatę Blue Sky. Idealne połączenie: jabłka, gruszki, bławatka, róży, nagietka i rumianku. Delikatnie słodka, ale też kwaskowa. Dla mnie smak idealny! :)

5. Maskara do brwi, Delia, klik

Od kiedy odświeżyłam swój makijaż permanentny brwi odkryłam też najlepsza maskarę do brwi. Kupuję ją w Rossmannie. Wystarczy dosłownie chwila by nadać brwiom delikatny kolor i ładnie je rozczesać. Produkt na brwiach trzyma się cały dzień i jest baaardzo wydajny. Cena również przystępna. Odcień, którego używam to: 02 BROWN.

Znacie któryś z tych produktów? :)

*post powstał przy współpracy z marką Kanaste.

Do następnego!