Od około roku drastycznie zmieniłam swoją pielęgnacje. Nie ma już 10-cio etapowej koreańskiej pielęgnacji – dziś wychodzę z założenia: im mniej tym lepiej, ale nadal skupiam się na dokładnym oczyszczeniu i nawilżeniu. Co jakiś czas złuszczam skórę, ale o zabiegach, które wykonuje będzie osobny post. Postawiłam na dobre składy i sięgnęłam przede wszystkim po polskie marki. Po roku mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę. Dziś mam już swoich ulubieńców, którzy towarzyszą mi na co dzień. Mam też kilka kosmetyków, które zmieniam – zgodnie ze wskazówkami w książce „Skin Care – bzduroodporny poradnik o pielęgnacji”.

Będę Wam co jakiś czas wrzucać takich swoich ulubieńców. Dziś trzy produkty marki BasicLab, która zaprosiła mnie jakiś czas temu do współpracy. Na te kosmetyki po raz pierwszy trafiłam, gdy zmieniałam swoją pielęgnacje. Weszłam na stronę Czytamy etykiety, gdzie szukałam produktów z dobrym składem. Drugi raz poleciła mi je moja pani doktor. Kosmetyki mają naprawdę świetnie działanie, dobre stężenia, marka jest polska i tworzy opakowania z recyklingu. Poniżej przedstawiam Wam produkty, które na stałe zagościły w mojej kosmetyczce. PS na samym dole znajdziecie również kod rabatowy! :)

1.Dermatologiczna emulsja myjąca do skóry ultrawrażliwej, klik

Uwielbiam tę emulsję. Po pierwsze wspaniale oczyszcza skórę. Po drugie tworzy taką delikatną powłokę na skórze, dzięki czemu jest ona nawilżona i nie ma uczucia ściągnięcia. Świetnie sobie radzi z wrażliwą skórą również po kwasach czy mezoterapii (przetestowałam)! Ma dobry skład i jest bardzo wydajna. Wystarczy dosłownie odrobina produktu by dobrze oczyścić twarz. To jeden z najlepszych produktów do mycia skóry jaki miałam okazję używać.

2. Serum z trehalozą 10% i 5% peptydem nawilżenie i wypełnienie, klik

Uwielbiam to serum. Ma lekką konsystencję, a dzięki takim składnikom jak treholza czy peptydy rewelacyjnie nawilża i to naprawdę czuć już po pierwszym nałożeniu. Jest polecane również przy kuracji retinolem czy przy kwasach, więc możecie sobie wyobrazić jaką ma siłę jeśli chodzi o nawilżanie skóry.

3. Lekki krem ochronny SPF50+ prewencja i antyoksydacja, klik

Krem z filtrem to mój przyjaciel. Wiecie, że filtrów powinniśmy używać codziennie, prawda? Nawet w pochmurny dzień. Pamiętajcie, że jeśli będziemy odpowiednio dbać o naszą skórę zawczasu, to ona nam się odwdzięczy w późniejszych latach. Ten krem jest bardzo lekki, łatwo się rozprowadza i co najważniejsze nadaje się pod makijaż. Przyznajcie się: używacie filtrów na co dzień?

A Wy, znacie produkty tej marki?

*post powstał przy współpracy z marką Basiclab

Na koniec łapcie kod na zakupy produktów Basiclab: Kod BFS20 daje -20% na produkty nieprzecenione, nie obejmuje zestawów.

Do następnego!