Dzisiaj dwa słowa o trzech kosmetykach, które na dobre zawitały w mojej kosmetyczce. Już ponad rok temu postanowiłam zmienić prawie wszystkie kosmetyki, które miałam w łazience. Zmieniłam je na te, o dobrym składzie i…. różnica jest diametralna. Moja cera bardzo się poprawiła. Jest nawilżona, sprężysta oraz gładka! Owszem, to zasługa całego stylu życia: zabiegów złuszczających, diety, suplementacji, ale również odpowiednich kosmetyków. I dzisiaj właśnie chcę Wam przedstawić moich trzech ulubieńców, którzy sprawdzają się idealnie zwłaszcza teraz, latem. Miałam je ze sobą w Chorwacji, we Włoszech i używam ich na co dzień w Polsce. Gotowi poznać moje niezawodne trio? Zapraszam!

1. ANTYOKSYDACYJNE SERUM WYRÓWNUJĄCE Z WIT. C 15% ROZŚWIETLENIE I WYCISZENIE, KLIK

Moja cera bardzo lubi to serum. Zresztą nie od dziś wiadomo, że witamina C działa cuda w pielęgnacji. W tym produkcie stężęnie to aż 15% z prebiotykiem i filtratem z wody ryżowej. Ja mam skórę mieszaną i u mnie pięknie rozświetla buzię oraz zmniejsza nadmiar sebum. Gdy pojawia się nieproszony gość, to wtedy ładnie go „wycisza”. W dodatku serum nie pozostawia klejącej powłoki, momentalnie się wchłania i naprawdę odżywia skórę. Produkt stosuję 1,5 miesiąca i jestem bardzo zadowolona (moim zdaniem to idealny produkt na lato!). Co ważne, stosując witaminę C pod SPF działacie przeciwstarzeniowo z podwójną mocą! SPF przeciwdziała fotostarzeniu, a witamina C antyoksydacyjnie – zwalcza wolne rodniki.

2. CERAMIDOWY KREM REGENERUJĄCY Z 5% PREBIOTYKIEM I 3% PANTENOLEM O LEKKIEJ KONSYSTENCJI UKOJENIE I ODBUDOWA 50 ML, KLIK

Po serum nakładam na twarz krem ceramidowy – to istne złoto. Szybko się wchłania, świetnie nawilżając przy tym skórę. Idealny pod makijaż, ponieważ nie obciąża cery. W dodatku ceramidy to jedne z najszybciej działających substancji aktywnych, więc efekty widać naprawdę szybko. Bardzo lubię to, że latem (zwłaszcza podczas upałów) momentalnie się wchłania, nie roluje się, nie pozostawia tłustej bariery, ale nawilża i regeneruje skórę. Idealny również po całym dniu na słońcu (testowany w Chorwacji wiele razy) – idealnie łagodzi podrażnienia posłoneczne i koi. Kończę właśnie moje pierwsze opakowanie. Dla posiadaczy skóry suchej BasicLab ma też wersję o bogatej konsystencji, która również sprawdzi się na dzień jak i na noc.

3. LEKKI KREM OCHRONNY SPF50+ PREWENCJA I ANTYOKSYDACJA, KLIK

Gdy już nałożę serum i krem, to czas na filtr. Bez niego nigdzie się nie ruszam. No i teraz najważniejsza rzecz, o którą zawsze pytacie: krem w ogóle nie bieli, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki. Dodatkowo pozostawia na skórze delikatny glow, a skóra wygląda na zdrową i promienną. Dzięki lekkiej i aksamitnej konsystencji makijaż świetnie się na nim trzyma. Produkt dodatkowo odżywia skórę. Zapewnia również bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną na wielu poziomach. To już moja druga buteleczka! No i co najważniejsze: kosmetyki są bardzo wydajne.

Jako że post powstał przy współpracy z marką BasicLab, z którą współpracuję już od dłuższego czasu, to mam dla Was również kod rabatowy. KOD: BFS20 daje -20% na produkty nieprzecenione, nie obejmuje zestawów.

PS A może Ty również już dobrze znasz te kosmetyki? :)

<materiał sponsorowany>

Do następnego!