Hi !

Dzisiaj outfit zimowy na wyjście do miasta, na zakupy – dosyć uniwersalny. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza i trudno o jakiekolwiek dobre zdjęcie… dlatego zamieszczam jedyne które się udało. Mam nadzieję, że zestaw Wam się spodoba. Dosyć modne teraz futerko – kamizelka, do tego moje ukochane liliowe Weinbrennery, grube leginsy robione na wzór jeansów oraz ruska (prawdziwa z Rosji) czapa.

Futerko/vest, fur – C&A
Golf/golf – Camaieu
Spodnie/trousers – New Yorker
Buty/boots – BATA
Pasek/belt – Butik
Czapa/cap – przywieziona z Rosji przez dziadka

Wiele osób prosi mnie abym pokazała Wam jakich kosmetyków używam do wykonania makijażu, więc jutro postaram się zamieścić notkę. A tymczasem uciekam uczyć się na egzamin z prawa, który mam w środe… Trzymajcie się ! ;)