Hi !

Obiecałam Wam recenzję drukarki Epson L800, którą mam okazję testować. Zapraszam Was do obejrzenia krótkiej recenzji, w której dowiecie się czy spełnia ona moje oczekiwania. W takim razie zaczynamy !!!

Zdaniem producenta, zapewnia ona drukowanie zdjęć w wysokiej jakości (przyznam, że ta część z jej opisu najbardziej mnie zainteresowała).

Po rozpakowaniu całości trzeba najpierw wszystko podłączyć… (wbrew pozorom nie jest to takie trudne)
Po zainstalowaniu sterowników nadszedł czas na napełnienie pojemników atramentem :)
Atrament jest ! Czy to znaczy, że można już drukować ?

Voila !
Po wydrukowaniu kilku inspiracji czas wybrać te na ścianę :)
Ściana z inspiracjami powoli powstaje. Przede mną jeszcze długa droga.

Czas stworzyć również książkę z moimi stylizacjami dla rodziców….

a także wydrukować kilka prywatnych zdjęć.

Drukarka w 100% spełnia moje oczekiwania. Pokuszę się o stwierdzenie że drukuje nawet lepiej niż w niejednym salonie fotograficznym ! Jakość jest naprawdę powalająca (zdjęcia niestety tego nie oddają). Jeden pakiet tuszów starczy na około 1800 zdjęć – ja na razie wydrukowałam około 50 więc jeszcze trochę mi zostało aby się przekonać, czy rzeczywiście starczy na tyle. Jedno jest pewne mogę „wywołać” swoje ulubione zdjęcia bez wychodzenia z domu :)

shirt – mosquito
nail polish – Jessica
pants – no name
Do następnego !