Hi!
Zdjęcia to dla mnie coś więcej niż po prostu obraz na papierze czy w formacie jpg. To dla mnie cała masa wspomnień. Każda fotka ma swoją historię, a oglądanie albumów i wspominanie to wielka frajda! Niestety z czasem wywoływanie zdjęć i umieszczanie ich w albumach zaczęło zanikać poprzez setki zdjęć zalegających na płytach czy dyskach komputerów. To jednak nie to samo! Albumy mają magiczną moc i to co możesz wziąć do ręki, obejrzeć jest 100 razy lepsze aniżeli na ekranie monitora :) Dlatego też postanowiłam wywołać zdjęcia, które od dawna leżały „zakurzone” na dysku i płytach. Tak oto 300 odbitek z empikfoto.pl oraz 50 kwadratów (zdjęć z instagramu) z instadruk.pl zawitało do mojej kolekcji.
Pamiętacie mój plakat zamówiony przez instadruk.pl (klik)? Tym razem wybrałam kwadraty. Zdjęcia z instagramu zazwyczaj mają inną formę niż takie z aparatu i są świetną pamiątką. Na instadruk.pl możecie zamówić także zdjęcia, które macie na dysku (zrobione aparatem, telefonem czy nawet skany).

Zdjęcia zrobione polaroidem Instax mini to fajna alternatywa, dla tych, którzy lubią mieć od razu wywoływane zdjęcia. Można wybrać zwykły polaroid lub ten wywołujący zdjęcia wielkości karty kredytowej (tak jak moje).

Jeśli chodzi o albumy to moim ulubionym rodzajem są te z folią samoprzylepną.

Nie lubię albumów o określonym rozmiarze odbitek, jednak ten z miejscem na wpisy skradł moje serce!

TAK – DLA WYWOŁYWANIA ZDJĘĆ. KTO JEST ZE MNĄ?
Do następnego!