Dzisiaj kilka słów o naszym krótkim wypadzie do Belgii. Do Antwerpii pojechaliśmy z marką C&A, która wybrała sobie to małe miasteczko pod Brukselą na miejsce prezentacji nowej jesienno/zimowej kolekcji. Jak dobrze pamiętacie początek tego wyjazdu nie zaczął się perfekcyjnie, a to wszystko za sprawą walizki, która nie doleciała i została w Warszawie. Cały event zaczynał się o godzinie 17:00, a dostarczenie walizki do hotelu było zaplanowane dopiero na 21:00. No cóż – chociaż zdarzyło nam się to po raz pierwszy, to trzeba było zagryźć język i cieszyć się wizytą w Antwerpii!

Processed with VSCO with hb1 preset

Tak też zrobiliśmy. Po przyjeździe do hotelu ruszyliśmy na krótki spacer i obiad, a potem do muzeum mody na wystawę Hermes & Maison Martin Margiela (bardzo żałuję, że nie można było robić zdjęć, bo wystawa była niezwykle efektowna!). Po powrocie chwila na ogarnięcie i transport na prezentację nowej kolekcji!

Processed with VSCO with hb1 preset

Na wstępie przywitał nas oczywiście szampan i piękne wnętrze w iście skandynawskim stylu: dużo drewna, minimalistyczne meble, kwiaty, świece itd. Na prezentację zostali zaproszeni dziennikarze i blogerzy z całej Europy.

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

z Shiny Syl :)

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Gdy już wszyscy się zebrali zaczęła się oficjalna część eventu. Na początku opowiedziano nam trochę o kolekcji, o inspiracjach i o zmianie wizerunki marki, a następnie zaczęła się prezentacja w formie… pokazu mody! Kolekcja bardzo mnie zaskoczyła – na plus!

Processed with VSCO with hb1 preset

prezentacja kolekcji ca

Processed with VSCO with hb1 preset

Modelki i modele partiami prezentowali ubrania z każdej linii, a ja już wtedy upatrzyłam sobie kilka faworytów! Duży plus dla C&A za odmłodzenie swojej kolekcji i wdrożenie do niej aktualnych trendów! Totalnie zauroczyła mnie kaszmirowa linia (którą zobaczycie kilka zdjęć niżej), ramoneski czy puchowe kurtki (tylko spójrzcie na tą srebrną/metaliczną w pierwszym rzędzie – jest boska!).

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

prezentacja kolekcji ca1

Po pokazie mody zostaliśmy podzieleni na grupy i przeszliśmy do kolejnego „pomieszczenia”. Chodziliśmy po stanowiskach, na których projektant danej lini opowiadał nam o inspiracjach, materiałach i powstaniu kolekcji. Niesamowicie ciekawa forma prezentacji – C&A stanęło na wysokości zadania, a nawet i jeszcze wyżej!

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Powyżej możecie zobaczyć ramoneski, które są wprost fenomenalne! ^^ Będę polować na tę w kolorze butelkowej zieleni z białym kożuchem! Poniżej natomiast możecie zobaczyć kilka rzeczy z kaszmirowej linii – wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że kaszmirowe swetry, sukienki czy szale, to strzał w dziesiątkę! Szkoda tylko, że linia ta będzie dostępna tylko online.

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Na koniec jeszcze kilka inspiracji…

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

I powrót na kolację. Cały event trwał 4 godziny, ale nie ukrywam, że była to jedna z najciekawszych (o ile nie najciekawsza) forma prezentacji kolekcji, na której miałam okazję być! :) To był naprawdę wspaniale spędzony wieczór! Mam zamiar polować teraz w C&A na kilka upatrzonych perełek – a Wam, wpadło coś w oko?

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Następnego dnia wylot mieliśmy dopiero o 20:00, dlatego z samego rana wybraliśmy się na zwiedzanie Antwerpii – kilka zdjęć z tego miejsca zobaczycie w kolejnym wpisie w stylu „Mobile Mix” :) A ja tymczasem życzę Wam miłego popołudnia :)

Do następnego!