Od czwartku jesteśmy w Irlandii, gdzie odkrywamy nowe dla nas miejsca. Praktyczne wskazówki na temat organizacji wyjazdu pojawią się już niedługo na blogu, a tymczasem mam dla Was zestaw z wczorajszego „zwiedzania” Mizen Head Singal Station. To najbardziej wysunięty punkt na południe. Niesamowicie wysokie klify, most i stara stacja radiowa oraz meteorologiczna zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Mgła, która nam towarzyszyła podczas przemierzania klifów potęgowała doznania. Zresztą… tylko spójrzcie na zdjęcia! Oprócz kilku fotografii z samego Mizen Head mam dla Was też stylizację, którą wybrałam na ten dzień. Miało być przede wszystkim ciepło i wygodnie – w końcu, to podstawa podczas zwiedzania i obcowania z naturą. Czerwony, zimowy płaszcz (klik) sprawdził się idealnie (jest niesamowicie ciepły i naprawdę świetnie leży). Do tego wygodne buty, sweter i jeansy. Obowiązkowo też plecak, żeby nie zajmować niczym rąk. To właśnie jedna z tych propozycji, która idealnie sprawdza się podczas aktywnego wyjazdu. Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami i uciekam odkrywać uroki Athlone, do którego właśnie dojechaliśmy. W końcu już jutro wracamy do Polski. Enjoy!

Processed with VSCO with a6 preset

Processed with VSCO with a6 preset

IMG_0824

Processed with VSCO with a6 preset

IMG_0821

Processed with VSCO with a6 preset

082 IMG_0820 IMG_0819 081

Processed with VSCO with a6 preset

Processed with VSCO with a6 preset

IMG_0818 08 IMG_0822

IMG_0825

083

kurtka – carry

sweter – gap

spodnie – esmara by heidi klum

okulary – balmain

plecak – c&a

buty – new balance

Do następnego!