W końcu mam dla Was wpis na temat moich włosów. Dziennie dostaję od Was przynajmniej 50 wiadomości (maile, wiadomości prywatne, komentarze) dotyczące tego jak o nie dbam: uniesienie od nasady, kolor, kosmetyki do pielęgnacji. Dlatego dzisiaj znajdziecie odpowiedzi na każde z tych pytań. Osobiście bardzo lubię swoje włosy – pamiętacie moją sesje z Mamą? To już wiecie po kim są takie puszyste i mocne :) Dlatego musze Was trochę zmartwić, bo nie używam jakiś specjalnych specyfików, magicznych pianek do objętości itd. A co używam? O tym poniżej.

1. Pielęgnacja (szampon, odżywka)

Często testuje różne szampony, maski, odżywki. Generalnie moje mycie włosów polega na dwukrotnym umyciu ich szamponem i nałożeniu odżywki, którą od razu spłukuje. Szampon i odżywka to marka Davines seria Oil. Uwielbiam zapach tych kosmetyków! Do tego świetnie nawilżają włosy i wzmacniają je.

Facetune_30-10-2018-20-15-29

Zaraz po umyciu, na wilgotne włosy nakładam jeszcze mleczko z tej samej serii co szampon i odżywka. Następnie rozczesuje je i suszę. Po wysuszeniu, przed prostowaniem nakładam taki krem do prostowania marki artego – good society. W ciągu dnia odświeżam włosy olejkiem do włosów marki Kiehls.

Facetune_30-10-2018-20-15-42

2. Uniesienie od nasady

Moje włosy zawsze są mocno uniesione od nasady. I tutaj dużo zależy od genów i objętości. Dodatkowo suszę je jeszcze głową w dół, co potęguje cały efekt. Włosy nie są oklapnięte  i nie opadają w ciągu dnia. Niestety nie stosuję żadnej pianki na objętość, lakieru itd. To geny.

3. Suszarka i prostownica

Zawsze suszę włosy (nigdy nie chodzę w mokrych spać, albo nie daję im wyschnąć samoistnie), bardzo często też je prostuje  (mimo, że z natury są proste, to bardzo się puszą i jest ich naprawdę duuużo, dlatego dzięki prostownicy mogę je ujarzmić).

Facetune_30-10-2018-20-16-16

4. Fryzjer, cięcie i kolor

– Jeśli chodzi o fryzjera, to chodzę do salonu Łukasz Buhl Hair Studio, w Poznaniu.

– Mam lekko przedłużonego boba (z tyłu krótsze, z przodu dłuższe). Po bokach włosy są delikatnie wycieniowane.

– Jeśli chodzi o kolor, to od wielu lat farbuje włosy farbą Garnier Olia odcieniem beżowy ciemny blond – niestety aktualnie nigdzie w sklepach nie mogę jej znaleźć, więc zamawiam przez allegro. Farbę nakładam tylko na odrost. Reszta włosów, to już mocno rozjaśniony kolor od słońca itd.

Desktop

To by było na tyle. Krótkie informacje w pigułce – właśnie o te rzeczy najczęściej pytacie! :) Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, to dajcie znać w komentarzu pod tym wpisem.

Do następnego!