Dzisiaj chiałabym Wam pokazać moje wymarzone szpilki, które przyjechały ze mną z Paryża. Przed wejściem do butiku Christian Louboutin (w kolejce czekaliśmy 40 minut bo ochroniarz wpuszczał maksymalnie po cztery osoby na sklep) długo zastanawiałam się nad modelem: w głowie miałam te najpopularniejsze So Kate i Pigalle. Po przymierzeniu kilku par wreszcie zdecydowałam się na te, które moim zdaniem prezentowały się na nodze najładniej i były najbardziej kobiece. Wybrałam czarne, błyszczące szpilki model IRIZA 10 cm.

Co do komentarzy, że są to najbardziej niewygodne buty na świecie: po pierwsze to prawda jeśli mówimy tuta o obcasie 12 cm, który jest bardzo niekomfortowy. Po drugie w butach trzeba kilka razy pochodzić, wtedy dopiero przystosowują się do stopy a po trzecie wsystko zależy od modelu. Ja zawsze wiedziałam, że chce obcas 10 cm, w którym jestem w stanie normalnie funkcjonować. Z zakupu jestem niesamowicie zadowolona bo jest to KLASYKA, buty na lata, które prezentują się naprawdę przepięknie. To było moje małe, modowo-zakupowe marzenie, które wreszcie udało mi się spełnić :)

DSC01784d-001

Nowości świąteczne

DSC01778d

DSC01753d

Do następnego!