Dzisiaj mam dla Was kolejną stylizację prosto z Chorwacji. Tym razem propozycja na wieczór; na spacer promenadą i kolację. Pod warunkiem, że nie wieje mocny wiatr tak jak podczas naszej sesji! ^^ Nie dość, że nie mogłam sobie poradzić z włosami i podwiewało mi sukienkę, to jeszcze na dodatek moja torebka wylądowała w morzu czego skutkiem był zamoknięty i niedziałający głośnik w telefonie. 30-sto stopniowy upał też nam nie ułatwiał zadania. Tło jednak tak bardzo nam się spodobało, że postanowiliśmy dokończyć zdjęcia. Mam nadzieję, że ostateczny efekt Wam się spodoba – ja jestem bardzo zadowolona. Zwiewna sukienka pięknie komponuje się z nadmorskim klimatem, a moje najwygodniejsze sandały ever idealnie komponują się z… sukienką! Zaraz po sesji spakowaliśmy się i zmieniliśmy lokalizację z wietrznego Orebića na zatokę, a dokładniej miejscowość Trpanj. Tam już nie było wiatru i spędziliśmy uroczy wieczór podziwiając zachód słońca przy smacznej kolacji. Tymczasem, zostawiam Was ze zdjęciami i uciekam szykować kolejne posty! W tym tygodniu pojawią się jeszcze kosmetyczni ulubieńcy miesiąca i obiecany post o organizacji wyjazdu do Chorwacji! Enjoy!
gIMG_7864

dIMG_7951

cIMG_7911

dIMG_7884

vIMG_7947

SM Orebi1

fIMG_7879

dIMG_7948

vIMG_7887

gIMG_7862

sukienka – sylwia majdan

buty – zara

torebka – guess

okulary – rayban

bransoletki – przywiezione z podróży

naszyjnik – lilou

Do następnego!