Uwielbiam szarości! Bardzo często stawiam na ten kolor niezależnie od pory roku – latem w postaci sukienek, topów czy szortów a zimą…. w postaci ulubionego płaszcza, szalika czy bluzy. Dzisiaj przygotowałam dla Was mój codzienny, zimowy look, w którym te trzy rzeczy grają pierwsze skrzypce. Ogromny szal, to must have każdej zimy – uwielbiam go! Płaszcz sprawdzi się nawet podczas mrozów, a bluza idealnie współgra z jasnymi boyfriendami. Jedynym akcentem który kontrastuje są buty z frędzlami – dzięki temu świetnie podkreślają cały look (a przy tym są niesamowicie wygodne!). Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami. Jutro pojawi się wpis o Sztokholmie, a we wtorek moja codzienna pielęgnacja cery! STAY TUNED :)

Processed with VSCO with hb2 preset

Processed with VSCO with hb2 preset

Processed with VSCO with hb2 preset

katalog bez nazwy 22

Processed with VSCO with hb2 preset

Processed with VSCO with hb2 preset

katalog bez nazwy 2

Processed with VSCO with hb2 preset

Processed with VSCO with hb2 preset

katalog bez nazwy 21

Processed with VSCO with hb2 preset

płaszcz – mosquito

buty – eobuwie (klik)

torebka – furla (zalando)

bluza – sylwia majdan

spodnie – diverse

bransoletki – pandora i as jewellery

zegarek – daniel wellington

szal – zara

Do następnego!