Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o naszej ostatniej podróży do Dubaju. Do tego absolutnie zaskakującego miasta zostaliśmy ponownie zaproszeni przez linie lotnicze Emirates. Piszę ponownie, ponieważ dwa lata temu mieliśmy już okazję zwiedzić miasto, które jeszcze nie tak dawno było miasteczkiem rybackim na pustyni. Relacje z tamtego wyjazdu możecie zobaczyć tutaj – klik. Tym razem wybraliśmy się na dwa pełne dni i skorzystaliśmy z zupełnie nowych atrakcji niż poprzednim razem. Jesteście ciekawi? Zatem zaczynamy!

Processed with VSCO with m6 preset

Do Dubaju lecieliśmy oczywiście liniami Emirates. To bezpośrednie połączenie na trasie Warszawa – Dubaj  to zaledwie 5 godzin lotu. To już nasza kolejna podróż z nimi i muszę Wam przyznać, że jak zwykle byłam zachwycona. Sporo latamy, więc widzieliśmy wiele różnych sytuacji, jedliśmy najróżniejsze posiłki i siedzieliśmy w różnych miejscach w samolocie, ale w Emirates jak zwykle smacznie, komfortowo (spora ilość przestrzeni na nogi) i przede wszystkim obsługa, która jest bardzo pomocna i niezwykle sympatyczna.  Nic dziwnego, że Emirates są uznawane za najlepsze linie lotnicze na świecie.

d1

Nasz lot tak jak wspomniałam trwał 5 godzin. Po wyjściu z samolotu, już na lotnisku uderza nas przepych i świadomość, że dotarliśmy do miejsca, które na każdym kroku zachwyca i zaskakuje. Zalecieliśmy wieczorem, więc po zameldowaniu w hotelu Le Meridien (zaraz obok lotniska) poszliśmy spać. Od rana czekały nas bowiem skutery wodne!

Processed with VSCO with m6 preset

Z samego rana kierowca Arabian Adventures zabrał nas na Ski Doo Jet Ski czyli na przejażdżkę skuterami wodnymi. Tutaj na chwilę się zatrzymam i wspomnę, że jeżeli lecicie do Dubaju, to bardzo Wam polecam zarezerwowanie na miejscu atrakcji/wycieczek z firmą Arabian Adventures (klik). To firma, która z należytą starannością zadba o nas, o nasze potrzeby i zapewni naprawdę niezapomniane wrażenia. Nie wiem czy są takie inny lokalne firmy, ale Arabian Adventures to sprawdzona i najważniejsza firma organizująca wycieczki w Dubaju. Zawsze się śmieje i powtarzam, że tak jak nie lubię komercyjnych wyjazdów, atrakcji itd., to Dubaj, to jedyne miejsce na świecie gdzie po prostu robią to dobrze.

Processed with VSCO with m6 preset

Skutery były fantastyczne!!! Nie mam z tego zbyt dużo materiału, ponieważ telefon zostawiłam na brzegu a zdjęć jeszcze nie otrzymałam. Niemniej zabawa była przednia. To był mój pierwszy raz na skuterze, ale jedno mogę powiedzieć: ja chcę jeszcze raz! Podczas dwugodzinnej przejażdżki wzdłuż wybrzeża mogliśmy podziwiać Hotel Atlantis, Wyspy Palmowe czy Burdż Al Arab – i to wszystko z wody! Jeżeli będziecie w Dubaju, to skutery, to moim zdaniem absolutny MUST DO. I nie martwcie się jeśli nigdy wcześniej tego nie robiliście :)

d

Processed with VSCO with a1 preset

Po skuterach wodnych pojechaliśmy do największego centrum handlowego na świecie – Dubai Mall, w którym jest po prostu wszystko. Oprócz mnóstwa sklepów i restauracji znajdziemy tam też największe akwarium na świecie, zoo, lodowisko, kino i wiele, wiele innych atrakcji. Obok jest najwyższy budynek na świecie Burdż Chalifa i grające fontanny. Można by tam spędzić cały dzień! Niemniej my o 18 byliśmy już w hotelu, gdzie czekał na nas ponownie kierowca Arabian Adventures. Tym razem wybieraliśmy się na nocne safari na pustyni!

Processed with VSCO with m6 preset

Processed with VSCO with m6 preset

Processed with VSCO with m6 preset

Dwa lata temu mieliśmy okazję uczestniczyć w pustynnym safari połączonym z oglądaniem zachodu słońca i kolacją. Tym razem coś nowego czyli nocne safari. Na początku jechaliśmy i szukaliśmy zwierząt: udało nam się zobaczyć oryksy, gazele, myszki, jaszczurki i lisa pustynnego! Następnie mały off-road i szukanie skorpionów, których jad jest o wiele gorszy niż jad kobry! Skorpiony bardzo ciężko wypatrzeć, ponieważ czując nasze wibracje chowają się w piasku. Nam jednak się poszczęściło i znaleźliśmy jednego na powierzchni. Niesamowita przygoda! Na koniec dojechaliśmy do pięknie urządzonej małej, romantycznej oazy. Tam czekał na nas posiłek (falafel i przekąski) + gorąca czekolada. Mogliśmy też spojrzeć przez teleskop na gwiazdy i księżyc. Randka idealna! <3 Muszę Wam przyznać, że to night safari podobało mi się jeszcze bardziej niż poprzednio! Było cudownie!

Processed with VSCO with m6 preset

Processed with VSCO with m6 preset

Processed with VSCO with a1 preset

Processed with VSCO with a2 preset

d2

Processed with VSCO with a1 preset

Processed with VSCO with a2 preset

To był dzień pełen wrażeń! Następnego dnia, z samego rana ruszyliśmy na kolejną tym razem całodniową wycieczkę z Arabian Adventures do Abu Dhabi. Abu Dhabi nie zachwyciło mnie aż tak jak Dubaj, dlatego już Wam wspominałam na snapchacie, że idealną opcją jest po prostu wzięcie takiej wycieczki z Dubaju i zobaczenie stolicy Emiratów. Największe wrażenie zrobił na mnie Meczet Szejka Zayeda i to jest obowiązkowy MUST SEE takiego wyjazdu.Zresztą zerknijcie sami na zdjęcia… Btw. wiecie, że dywan widoczny na ostatanim zdjęciu był robiony ręcznie przez 2 lata (w różnych miejscach na świecie!).

sW10B0850

Processed with VSCO with a6 preset

dW10B0827

jW10B0843

Chociaż krótki, to niesamowicie intensywny wyjazd sprawił, że Dubaj cały czas zostaje na mojej liście miejsc, do których bardzo lubię wracać :) Dzisiaj tak ogólnie, ale w następnym wpisie zamieszczę Wam absolutne TOP 10 co trzeba zobaczyć/co trzeba zrobić w Dubaju, a potem kilka słów o faktach i mitach dotyczących tego miejsca. Zdradzę Wam tez kilka ciekawostek o tym jak poznać rodzinę królewską w samochodzie, jak się ubierać czy ile samochodów przypada na jedną rodzinę :) STAY TUNED!

ZOBACZ PIERWSZA RELACJĘ Z DUBAJU – KLIK.

Do następnego!