Skoro pojawiło się już podsumowanie roku, to teraz przyszedł czas na postanowienia noworoczne! Z początkiem każdego roku przygotowuje sobie taką listę 10 rzeczy do zrealizowania – to świetna sprawa! W końcu postanowienia motywują nas do działania! Nieważne jeżeli nie zrealizujemy wszystkich, najważniejsze jest to, że jesteśmy świadomi swoich wyborów. Tak jest z każdym planem. Czasami z jednego zaplanowanego działania może powstać kilka innych pomysłów, które zrealizujemy :)

Processed with VSCO with a5 preset

Zanim jednak pokażę Wam listę moich postanowień na 2018 rok, to weźmy pod lupę te z 2017 roku. Oto lista, która pojawiła się równo rok temu:

1. Odwiedzić kolejną europejską stolicę – postanowienie zrealizowane! Taki cel zakładam sobie na każdy rok. W końcu podróże, to całe moje życie a na liście 50 rzeczy do zrobienia mam cel zobaczenia wszystkich europejskich stolic! W 2017 roku do mojej listy dołączyły stolice takie jak: Sztokholm, Reykjavik i Dublin! :)

2. Zacząć systematycznie prowadzić dziennik – dziennika nie zaczęłam prowadzić, ale udało mi się systematycznie, przez cały rok prowadzić planner! :)

3. Nauczyć się Chorwackiego – co prawda do płynnego mówienia jeszcze dużo mi brakuje, ale podstawowe zwroty opanowane.

4. Wrócić do systematycznego biegania – postanowienie zrealizowane częściowo. W drugiej połowie roku bieganie zostało zastąpione przez jogę, a dokładniej ashtangę, która wbrew pozorom wymaga od ciała bardzo dużo pracy mięśni! :)

5. Pojechać w Bieszczady – niestety, znowu nie udało nam się spełnić tego postanowienia :( Wierze jednak, że w końcu i tam się pojawimy!

6. Stworzyć fotoksiążki z wyjazdów – postanowienie zrealizowane! Nie ma nic fajniejszego niż fotoksiążka z podróży!

7. Zapisać się na kurs samoobrony – na to postanowienie zwyczajnie zabrakło mi czasu. Jednak ten punkt również jest na mojej liście 50 rzeczy do zrobienia, zatem… do dzieła! :)

8. Ograniczyć (albo prawie wyeliminować) cukier – z realizacji tego postanowienia bardzo się cieszę. Udało mi się nie tylko ograniczyć cukier, ale także wyeliminować mięso i ograniczyć bardzo mocno nabiał! :)

9. Polecieć gdzieś na „koniec świata” – każdy ma swój koniec świata, dla mnie w 2017 roku była nim Nowa Zelandia i Islandia.

10. Pamietać o codziennej medytacji – z tym postanowieniem bywało różnie (raz lepiej, raz gorzej). Wiem jednak, że teraz przy praktyce ashtangi będzie mi łatwiej je realizować :)

Tak prezentował się 2017 rok :) Czy moje nowe postanowienia mocno się różnią od poprzednich? Oto lista 10 postanowień na 2018 rok :) Enjoy!

Processed with VSCO with a6 preset

1. Odwiedzić kolejną europejską stolicę

Tak jak Wam wspomniałam ten punkt pojawia się co roku. Za każdym razem chcę, aby to było miejsce, w którym jeszcze nie byłam. Może w tym roku będzie to Kopenhaga, Vaduz, Valletta albo Helsinki? :)

Processed with VSCO with hb1 preset

Reykjavik

2. Zrobić szpagat

Wiecie, że już kiedyś robiłam szpagat? Było to dobrych 10 lat temu! Czas zatem się trochę porozciągać (wbrew pozorom wcale nie jest to takie trudne, ale wymaga bardzo systematycznej pracy). Trzymajcie kciuki!

3. Pojechać w Bieszczady (w końcu!)

Postanowione! W tym roku musi się udać. Albo jeszcze teraz, albo na jesień! Macie jakieś noclegi do polecenia? :)

4. Zrobić wyprzedaż szafy!

Tadaaam! Czas zabrać się za obiecaną wyprzedaż szafy. Niedługo przeprowadzka, więc nie mogę zabrać tego wszystkiego ze sobą. Od jakiegoś czasu zarówno buty jak i ubrania czekają na to, by znaleźć nowych właścicieli. Wy natomiast cały czas dopytujecie czy w końcu ta wyprzedaż się pojawi. Nie ma na co czekać – postanowienie jest, więc trzeba działać! :)

5. Praktykować cały czas jogę

Od kiedy wybraliśmy się z Radkiem na kurs ashtangi, przepadłam totalnie. Uwielbiam jogę i mam nadzieję, że przez najbliższy rok uda mi się ją praktykować systematyczne. A jeżeli ktoś myślał, że joga jest prosta, łatwa i nie wymaga od nas za dużo pracy, to zapraszam na wspólną sesję! :)

Desktop25-001

6. Odwiedzić 10 escape roomów (5 w innych miastach niż Poznań)

Escape roomy pochłonęły nas do reszty. Uwielbiamy planszówki, uwielbiamy gry na komputerze a escape roomy, to kolejna porcja świetnej zabawy z przyjaciółmi. W zeszłym roku udało nam się zliczyć aż 14 (jeden w innym mieście). Plan na ten rok? Aż 5 pokojów w innych miastach niż Poznań. A Wy, lubicie? Które pokoje polecacie?

7. Przynajmniej raz w tygodniu obejrzeć jakiś film

Ostatnio trochę słabo u mnie z czasem na oglądanie filmów. Obiecałam sobie, że przynajmniej raz w tygodniu obejrzę film, którego nie widziałam (i nie będzie to znowu maraton z Harrym Potterem czy Władcą Pierścieni ^^).

8. Mniej się przejmować wszystkim dookoła

Nie jest to łatwe i nigdy nie będzie. Należę do tych osób, które chciałaby wszystkim pomóc (nawet jeżeli inni niekoniecznie chcą tej pomocy), które chciałyby uratować świat. I dobrze jest działać, ale też nie można wszystkiego za bardzo brać do siebie. Pamiętajcie, że przede wszystkim trzeba zadbać o siebie, bo wtedy będziemy w stanie pomagać innym ze zdwojoną siłą. Dlatego tak często wracam do książki: „Jak przestać się martwić i zacząć żyć” – jest wspaniała i w gorszych chwilach pokazuje, że po prostu nie warto się zamartwiać. Mi bardzo pomaga, ale ciągle jeszcze walczę z asertywnością i ciągłym myśleniem o czymś, co mnie nie dotyczy.

Quotefancy-757123-3840x2160

9. Pić więcej wody (!)

Przy moim aktywnym trybie życia piję zdecydowanie za mało wody. Zawsze obiecuję sobie, żę będę piła dużo i klops. Nie wychodzi. Dlatego od stycznia rozpoczęłam walkę – zainstalowałam aplikacje w telefonie, a wodę zabieram wszędzie ze sobą. Plan jest taki, żeby pić jedną butelkę dziennie.

10. Pojechać na „koniec świata”

Obowiązkowo, jak co roku czas na daleką wyprawę! Cele są różne: Japonia, Filipiny, Kanada – zobaczymy, który wypali :) Trzymajcie kciuki!

Processed with VSCO with a6 preset

Nowa Zelandia, Jezioro Wanaka

A Wy, robicie taką listę postanowień? Jakie macie najważniejsze postanowienie?

Do następnego!