Dzisiaj mam dla Was mój kolejny look ze słonecznego Korfu! :) Tym razem w nieco włoskim wydaniu – przynajmniej tak właśnie kojarzy mi się ta stylizacja. Wiecie, że stolica Korfu mocno przypomina włoskie miasteczko? Gołym okiem widać włoskie wpływy również w kuchni! :) A dzisiaj w roli głównej… grochy! Ach jak ja lubię te sukienki. W zeszłym roku podobną, tylko że czerwoną zabrałam ze sobą właśnie do Włoch. Tym razem prezentuję Wam czarną wersję przełamaną ciepłymi dodatkami w postaci słomianej torby (obiecuję już Was nią nie katować, ale nic na to nie poradzę, że ją uwielbiam ^^) i kapelusza! Do tego złota biżuteria, kobiece okulary i buty na grubszym obcasie. Mam nadzieję, że całość Wam się spodoba – ja czuję się w tym zestawie wyśmienicie :) Enjoy!

Processed with VSCO with m5 preset

Processed with VSCO with m5 preset

Processed with VSCO with m5 preset

Processed with VSCO with m5 preset

today2

Processed with VSCO with m5 preset

today3

Processed with VSCO with m5 preset

today1

Processed with VSCO with m5 preset

Processed with VSCO with m5 preset

sukienka – bombshe

kapelusz – kupiony w Azji (ale bardzo podobny dorwiecie aktualnie w C&A)

torba – etam

naszyjniki – krótszy lilou, dłuższy mokobelle

buty – aldo

okulary – caroline abram (Optic Collet)

zegarek – daniel wellington

Do następnego!